TAKE CARE OF YOU


BACK

BAKALIE DLA DZIECI


Dzieci to nasze największe skarby – zawsze chcemy dla nich jak najlepiej, ale co to znaczy? W przypadku jedzenia aspekt zdrowotny i edukacyjny kłóci się często z chęcią zrobienia dziecku przyjemności. Czy zdrowe musi być nie smaczne? Niekoniecznie! Sól, cukier i tłuszcz to trzy składniki, które nasz umysł uwielbia.

Dzieci to nasze największe skarby – zawsze chcemy dla nich jak najlepiej, ale co to znaczy? W przypadku jedzenia aspekt zdrowotny i edukacyjny kłóci się często z chęcią zrobienia dziecku przyjemności. Czy zdrowe musi być nie smaczne? Niekoniecznie! Sól, cukier i tłuszcz to trzy składniki, które nasz umysł uwielbia.

Czym innym jest przecież czekolada, pączki czy lody jak nie połączeniem cukru i tłuszczu? Wykorzystajmy tę wiedzę i podajmy dziecku bakalie – połączenie chrupiących orzeszków i pestek, które zawierają korzystne kwasy tłuszczowe oraz słodkich owoców suszonych znane jest już od pokoleń. W odróżnieniu od przemysłowych słodyczy i pieczywa cukierniczego bakalie są jednak nie tylko smaczne, ale pełne składników odżywczych, niezbędnych dla prawidłowego rozwoju dziecka. Niezbędne nienasycone kwasy tłuszczowe, w tym tzw. omega-3, niezbędne są do prawidłowego funkcjonowania tkanki nerwowej oraz układu sercowo-naczyniowego.

Badania potwierdzają, że dostarczanie dzieciom odpowiedniej ilości tych kwasów tłuszczowych, wspiera rozwój mysłowy dziecka i np. umiejętności czytania. Witamina E, nazywana witaminą młodości, chroniąca komórki przed uszkadzającymi je wolnymi rodnikami, magnez usprawniający procesy myślowe i koncentrację uwagi, żelazo niezbędne do prawidłowego wytwarzania czerwonych krwinek, przenoszących tlen. Dla anemików szczególnie polecane są pestki dyni, które można zmielić i w formie mąki dodawać do owsianki lub posypać nią spaghetti bądź inny posiłek.

Bakalie można podawać dzieciom już w 7 miesiącu życia, uważajmy jednak aby były dostosowane do możliwości jedzenia przez malucha. Według obecnych stanowisk instytucji opiniotwórczych, jak Amerykańska Akademia Pediatrii w chwili obecnej nie istnieją dowody uzasadniające eliminację lub opóźnianie wprowadzenia pokarmów potencjalnie alergizujących (jak np. orzechy). Oczywiście rozszerzanie diety najlepiej zaczynać od produktów łatwych do zjedzenia, dlatego wprowadzajmy je do diety dzieci w postaci zmielonej lub dzieciom starszym, gdy mają komplet zębów i stwierdzimy, że są już na nie gotowe. Dla starszych dzieci bakalie sprawdzą się jako przekąska do szkoły lub na wycieczkę, ponieważ dobrze się przechowują i ryzyko ubrudzenia książek, zeszytów bądź innych rzeczy w dziecięcym plecaku jest niewielkie.

Jako ciekawy podwieczorek wypróbujcie też przekładaniec jogurtowy, najlepiej wykonany wspólnie z pociechą. Do wysokiej szklanki po kolei trafiają warstwy prażonych płatków owsianych, jogurtu naturalnego zmiksowanego z owocami, mieszanki bakalii i opcjonalne dodatki: kakao lub kostka gorzkiej czekolady. Czekolada o wysokim udziale kakao nie jest wprawdzie zbyt lubiana przez dzieci, ale jeśli zetrzemy ją na tarce i dodamy do tak przygotowanego przekładańca jogurtowego, jest duża szansa że zostanie zaakceptowana. Inną formą przygotowania z niej słodkiej przekąski dla dzieci jest rozpuszczenie jej w misce nad garnkiem z gotującą się wodą, a następnie obtoczenie w niej orzechów i suszonych owoców. Pycha! Ponieważ orzechy i suszone owoce są dosyć kaloryczne podawaj dziecku bakalie w porcjowanych ilościach – ok. 30 g orzechów, czy 50 g suszonych owoców to porcja którą można śmiało zjeść jednorazowo. Ze względu na zawartość błonnika pokarmowego suszone owoce mogą być pomocne u dzieci, które borykają się z zaparciami.

Opracowała: Dietetyk Fundacji Szkoła na Widelcu, dietetyk sportowy mgr Urszula Somow.

Zainteresowany! Sprawdź naszą ofertę w gamie Itac!

PODZIEL SIĘ